Mieszkaniec Białogardu w wieku 37 lat został tymczasowo aresztowany, po tym jak funkcjonariusze powiązali go z brutalnym napadem i kradzieżą, jaki miał miejsce w miejscowości Sarbinowo. Mężczyzna ten jest obecnie w rękach prawosławia.
Całe zdarzenie rozegrało się 8 stycznia tego roku, kiedy to sprawca wtargnął do domu ofiary. Pomimo, że kobieta była w mieszkaniu w momencie jego wejścia, nie było jej dane uniknąć konfrontacji. Kradzież odbyła się z użyciem przemocy – napastnik fizycznie zaatakował kobietę, zanim ukradł jej dobytek. Z listy skradzionych przedmiotów wynika, że złodziej dopuścił się kradzieży pieniędzy, sprzętu elektronicznego oraz biżuterii. Łączna wartość wszystkich skradzionych rzeczy przekroczyła 11 tysięcy złotych.
W efekcie rzetelnej analizy dowodów oraz intensywnego śledztwa, śledczy potrafili szybko ustalić personalia podejrzanego. Ich działania dochodzeniowe wspierane były również operacjami operacyjnymi.
Zarówno te działania, jak i skrupulatne przeszukanie pomieszczeń, do których miał dostęp zatrzymany, doprowadziły do odzyskania części skradzionych przedmiotów. Policja znalazła rzeczy, które zostały wcześniej zabrane pokrzywdzonej kobiecie.
Mężczyzna odpowiadał już na postawione mu zarzuty podczas przesłuchania. Zgodnie z prawem za kradzież rozbójniczą grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Za wnioskiem prokuratora, Sąd Rejonowy w Koszalinie podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego.