Właśnie nadeszły informacje, że firma TMM Investment Trust wniósł pozew przeciwko miastu Kołobrzeg. Szokująco duża kwota, jaką domaga się inwestor, wynosi 210 mln zł. Informacje o pozwie nie dotarły jeszcze do biura magistratu.
Problem wynika z urzędniczej pomyłki, która miała miejsce podczas sprzedaży działki znajdującej się w centralnej części strefy uzdrowiskowej miasta firmie TMM Investment Trust. Na zakupionym terenie planowana była budowa Pałacu Zdrojowego. W momencie transakcji, dokumenty zawierały zapis o możliwości zabudowy 25% powierzchni działki. Jednak później, miasto zmieniło swoje stanowisko, argumentując, że stopień zabudowy może wynosić jedynie 16%. W rezultacie właściciel działki rozpoczął proces sądowy przeciwko samorządowi. Postępowanie zakończyło się wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), który był korzystny dla właściciela działki. Sąd skorygował błędne dokumenty i stwierdził, że pierwotne zapisy były niekorzystne dla kupującego.
Proces, który trwał przez 7 lat, spowodował straty dla inwestora, który nie mógł rozpocząć planowanej budowy. W tym czasie cena materiałów budowlanych wzrosła, a także zaszły niekorzystne zmiany na rynku deweloperskim.
Po prawomocnym wyroku NSA, zgodnie z przewidywaniami społeczności lokalnej, pełnomocnik firmy wysłał do urzędników miasta Kołobrzeg pismo z żądaniem wypłaty odszkodowania na kwotę 128 mln zł. Urzędnicy odmówili zapłaty tak dużej sumy. Wydawało się, że sprawa ucichła, aż do momentu ostatniej sesji Rady Miasta. Podczas dyskusji na temat zmian w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, które obejmowało też ulicę Kościuszki – miejsce przyszłego Pałacu Zdrojowego – nikt jeszcze nie wiedział, że w Sądzie Okręgowym w Koszalinie został już wniesiony pozew o wypłatę odszkodowania. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, TMM Investment Trust domaga się teraz nie 128 mln zł, ale aż 210 mln zł odszkodowania.